środa, 22 lutego 2012

ROZDZIAŁ 14



*Izabela*
Harry przygotowywał dla mnie jakąś przekąskę a ja leżałam na łóżku.
Po 10-ciu minutach przyszedł Harry z pyszną sałatką owocową:
- Musisz się dobrze odżywiać – powiedział całując mnie w czoło.
Podziękowałam mu i wzięłam się za jedzenie. Harry włączył telewizje i zauważyliśmy, że leci powtórka ich koncertu z 29 sierpnia. Myślałam, że się popłaczę bo w wiadomościach krytykowali nas fani. Mówili, że jesteśmy głupie i naiwne. Że wcale nie kochamy ich za to jak śpiewają i jacy są tylko myśleli, że chodzi nam tylko o pieniądze. Harry szybko wyłączył wiadomości i wtulił mnie w swoje ramiona. Płakałam. Nie wiedziałam co mam robić bo byłyśmy w telewizji i wszystko widziały nasze mamy. Co najgorsze jest to, że wszyscy nas teraz krytykują.
Usłyszeliśmy pukanie do drzwi.

*Patrycja*
Weszłam do pokoju Izy i zobaczyłam ją jak płacze a Harry ją pociesza.
- Co się stało ! ? - podbiegłam do niej .
 Harry włączył telewizję a do pokoju weszła jeszcze Karolina. Byłyśmy w szoku !!!  Dlaczego fajni mieliby nas krytykować. Przecież nie kocham Louis`a za pieniądze ale za to jaki jest. Przecież gdyby był idiotą to nigdy bym się w nim nie zakochała. Karolina również się rozpłakała. Ja jednak byłam twarda. Nagle zadzwoniła moja komórka:
- Cześć Patrycja. Oglądasz wiadomości – zapytał Louis ze smutkiem
- Tak..dlaczego to robią !? – wykrzyczałam – przecież nic nie zrobiłyśmy!
- Ja wiem..ale nic nie możemy na to poradzić. Ale mam pomysł – odpowiedział
- Jaki? Poczkaj… włączę na głośnomówiący
- No więc. Musimy zrobić wywiad. Wy też musicie w nim uczestniczyć. – powiedział
- Tak… Musimy wyjaśnić fanom całe nieporozumienie! Karolina nie płacz wszystko będzie dobrze – ujawnił się Zayn.
- A jeśli nic z tego nie będzie ? – zapytała zapłakana Iza
- Na pewno jakoś temu zaradzimy..nie martwcie się. Wszystko jest pod kontrolą a my nie pozwolimy aby ktoś tak mówił o naszych dziewczynach – wykrzyczał bohatersko Harry.
Nasze mamy weszły do pokoju i wiedziały dlaczego się tak zamartwiałyśmy.
- Nie martwcie się – powiedziała ciepło moja mama
- Wszystko będzie dobrze. Musimy tylko zrobić wywiad w którym będzie uczestniczyła Isabelle, Caroline i Patricia . – powiedział Harry z uśmiechem.
Godzinę po tym podjechały po nas dwa samochody. Jeden prowadził Louis a drugi Zayn.
Ja pojechałam z Louis`Em a Karolcia z Zayn`Em. Po 2-uch godzinach byliśmy w studiu. Tam czekali na nas reporterzy. Zadawali nam mnóstwo pytań. Na szczęście gdy przeszliśmy już przez ten tłum weszliśmy do budynku, w którym miał być przeprowadzany wywiad.
- Zayn ! Co myślisz o swojej fance ?! – zapytał jeden z reporterów.
- To nie jest moja fanka. To jest moja dziewczyna. – odpowiedział stanowczym głosem Zayn.
- Caroline! Dlaczego zakochałaś się w swoim idolu?
- Zayn nigdy nie był moim idolem. Myślę, że te sprawy są naszymi osobistymi. – odpowiedziała Karolina.
- Za co kochasz Hrry`ego ? – zapytała reporterka
- Już dosyć pytań do dziewczyn ! Może to nam zadacie jakieś pytania !? – uniósł się Harry
-Za co pokochałeś tę dziewczynę – powiedział wskazując na Izę.
- Ona ma imię. – powiedział oburzony Harry – pokochałem ją za to jaka jest i wiem, że ona odwzajemnia moje uczucia.
- Nie myślisz, że jest z Toba tylko dlatego, że jesteś gwiazdą i masz dużo pieniędzy ? – spytał trzeci reporter.
- Nie !!! Dlaczego tak myślicie ? – powiedział Harry - Co one wam takiego zrobiły?! – dodał Louis.
- Czy oddałbyś każdą marchewkę za to aby zobaczyć się ze swoją ukochaną ? – zapytała reporterka
- TAK !!! Oddałbym wszystko. Poświęciłbym karierę i jestem na to gotowy. – wykrzyknął Louis.
Po tych słowach zrobiło mi się strasznie gorąco. Nie wiedziałam co mam powiedzieć Louis`owi . pocałowałam go przy wszystkich. Pokazali to w telewizji.
- Dziękujemy za ten krótki wywiad. Zobaczmy co na to fani – podziękował dziennikarz i wskazał na fanów.
Oni darli się. Wznieśli protest i wszyscy wiemy dlaczego. Po prostu są zazdrośni.. a raczej zazdrosne.
- Po kłopocie – powiedział Harry obejmując Izę.
- Mamy nadzieję. Ciekawe co by było gdybym związała się z Justinem Bieberem – powiedziała Iza.
Wszyscy buchnęli śmiechem. Zayn i Karolina zatrzymali się w jakimś sklepie bo zobaczyli nową dostawę bejsbolówek.

*Karolina*

- Zobacz !!! Bejsbolówka z najnowszej kolekcji – wykrzyknął Zayn.
- Rzeczywiście. Będziesz w niej wyglądał nieziemsko – powiedziałam i pocałowałam go w usta.
Zayn kupił sobie tą bluzę i zobaczył też taką samą damską gdy ja patrzyłam cos innego. Zawołał mnie do siebie :- Caroline !! Chodź znalazłem coś dla ciebie.
- Co takiego.?
Wtedy dał mi do przymiarki śliczną bluzę – taką samą jak on sobie kupił tylko, że damską. Przymierzyłam. Pasowała jak ulał. Zayn założył swoją i objął mnie od tyłu w przebieralni. Wyjęłam moją komórkę i zrobiłam nam zdjęcie.

*Izabela*

Gdy byliśmy już u Louis`a zawołał nas do salonu. Była tam wielka plazma więc postanowiliśmy obejrzeć jakąś komedię na poprawę humoru. Była naprawdę śmieszna.
15 minut po filmie przyszli Zayn i Karolina. Oczywiście kupili sobie po nowej bejsbolówce ale nie tylko. Karolina kupiła mi bardzo fajne niebieskie rurki i Patrycji takie same ale koloru pomarańczowego. Louis od razu patrzył na nią jak na jego „BIG CARROTS” .
Żartowaliśmy i opowiadaliśmy kawały. Wygłupialiśmy się i nagle Zayn powiedział :
- Może zobaczymy wasze umiejętności vocalne ?
- W tym raczej nie jesteśmy najlepsze …chyba, że Iza i Karolina – powiedziała Patrycjia
- Na pewno potraficie ! – wykrzyknął Harry.
Wzięłam gitarę i zaczęłam grać „Gotta be you” . Wszyscy śpiewaliśmy. Na chwilę chłopaki przestali i zostałyśmy tylko my. Okazało się, że oni śpiewali najciszej. Louis powiedział:
- Wychodzi wam lepiej niż nam !
- Potwierdzam ! – wykrzyknął Zayn całując Karolcię w policzek.
Harry również to potwierdził. Myślę, że rzeczywiście nam dobrze poszło.
____________________________________________
Dziękujemy, że tutaj wchodzicie, jesteśmy tutaj dopiero od ponad tygodnia i mamy jak narazie wystarczająca dla nas  liczbę wyświetleń. I ejszcze jedno:
Proszę nie kopiujcie tego co piszemy  (zwracam się tutaj szczególnie do jednej osoby...)

Prosimy o komentarze. Mamy już przygotowane rozdziały do 22, a dzisiaj będę pracowała nad 23 :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz